Pięć Gwiazd Północy

Przerażający jest materiał filmowy z przejęcia władzy we Włoszech przez populistycznego premiera Giuseppe Conte. W osobie 77-letniego prezydenta Sergio Mattarell’ego staje przed oczami duch starego Paula von Hindenburga, który z przekonaniem, że narodowy socjalizm jest przejściowy, na Kanclerza Rzeszy powołał zwycięzcę wyborów, Adolfa Hitlera.
Ta ścieżka znowu się zaczyna, podobnie jak w latach trzydziestych XX wieku, wkraczają na nią dotknięte kryzysem i nastraszone “obcymi” społeczeństwa całej Europy.
Sojusz Ligii Północnej i Ruchu Pięciu Gwiazd mówi do ludu jego językiem, mówi o rzeczach, które lud “czuje”. Retoryka współczesnych populistów jest mieszaniną słusznych, chwytliwych postulatów ze stekiem bzdur, a wszystko starannie podszyte strachem i podlane mową nienawiści. Jedynie lud prosty (sprany), nastraszony, a do tego zradykalizowany może być tak ślepy, aby nie dostrzegać braku logicznej spójności pomiędzy obietnicami obniżenia podatków a jednoczesnym wzrostem zasiłków czy pomiędzy opuszczeniem strefy euro a przyjmowaniem przez Unię uchodźców z Włoch
Rok po zwycięskich wyborach, obiecując odnowę, niskie podatki i wysokie świadczenia Adolf Hitler proklamował w Poczdamie powstanie III Rzeszy.
Premier Conte już dzisiaj zapowiada narodzenie się III Republiki. Jaka będzie, zależy przede wszystkim od tego, czy uda jej się przetrwać. Jeżeli tak, to czy przejęcie władzy w Rzymie przez populistów uda się też przetrwać Unii Europejskiej… oraz samej Italii.

(tekst trafia do kontenera Aktywizm niepoprawny)