Myślę, więc jestem

Myśl poprzedzająca jakąkolwiek czynność zawiera w sobie wszystkie elementy sprawy, której dotyczy. Dzieje się to już na etapie poprzedzającym pomysł, na etapie pierwotnej idei, „przeczucia”, że należałoby podjąć daną aktywność. W momencie, gdy uzmysławiamy sobie problem, jednocześnie rozpoczynamy działanie, które w odpowiednim czasie znajdzie swoją materializację. Oznacza to, że w samej myśli, są zapisane etapy materializacji wszystkiego co się w danej kwestii wydarzy od początku, do samego końca. Niematerialna myśl zawiera w sobie rzeczy materialne jak np. realne spotkania czy realne przedmioty, które mają “odegrać swoją rolę”.
Siłę napędową każdej materializacji stanowi interakcja dwóch przeciwległych biegunów. We wszystkim, co zaistnieje będą działać dwie sprzeczne siły, jak jądro atomu i jego chmura elektronowa, plus i minus, popyt i podaż, yin i yang. W praktyce nawet zasada działania biednej, wiejskiej szkółki opiera się o sprzeczność pomiędzy brakiem placówek oświatowych na prowincji a możliwościami ich otwierania oraz czynnikami powodującymi taki stan rzeczy.
W myśli, która poprzedziła powstanie szkoły, poza intencjami i pomysłami były zapisane zarówno materialne klasy, jak i odpowiedź na brak podobnych instytucji w okolicy.
W pierwotnej myśli, która inicjuje działanie, jest też zapisane zakończenie. Dzieje się tak, gdyż zawiera ona zarówno niematerialne pomysły, jak i ich materialną realizację, aż do etapu ostatecznego wyczerpania formy. Wstęp, rozwinięcie i zakończenie, które następuje wtedy, gdy to, co na pierwotnym etapie wciąż jest niematerialne, po swojej materializacji staje się niematerialne ponownie.
Wszystko, co nas otacza, cały materialny Wszechświat wydaje się być efektem niematerialnych myśli, który funkcjonuje w oparciu o działanie dwóch sił rozmieszczonych na przeciwległych biegunach. Cogito ergo sum.

(Trafia do kontenera Duchowość)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

66 − 57 =