Nocna makabra i drobne marzenia

W życiu snów nie miewam, lub raczej ich nie pamiętam. Staram się też nie snuć zbędnych marzeń i nie bujać w obłokach niczego przesadnie nie pragnąć, a już na pewno nie przyjmować we własną orbitę zbędnych lęków.
Jakkolwiek niedawno temu do własnego jadłospisu dodałem mięso szczura oraz postanowiłem zostawiać na noc otwarte drzwi do pokoju. Uprzednio je zamykałem właśnie dlatego, aby nie budzić się z przywleczonymi przez kotkę z nocnych łowów zwłokami gryzoni na podłodze. Od dzieciństwa mam ratofobię i bardzo mnie to obrzydza.

Czytaj dalej „Nocna makabra i drobne marzenia”